Pani Mecenas, od jakiegoś czasu pracuję w pewnej firmie. Moi przełożeni są dla mnie bardzo mili, ale współpracownicy cały czas starają się mi udowodnić, że nic nie potrafię i nie powinnam pracować z nimi. Poniżają mnie, przez co mam już stany lękowe. Czy jest to mobbing skoro nie jestem ich podwładną?
Kwestia mobbingu w miejscu pracy jest coraz głośniejszym zjawiskiem. Kodeks pracy definiuje mobbing jako „działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników”. Oznacza to, że ustawodawca nie wprowadza zasady, iż sprawcą mobbingu musi być przełożony. Sprawcą takiego niedozwolonego zachowania może być również osoba na równorzędnym, a nawet niższym stanowisku, bądź grupa pracowników.
Pamiętać należy iż nie każde negatywne zachowanie wobec pracownika będzie stanowiło mobbing. Aby doszło do tego zjawiska łącznie muszą zostać spełnione następujące przesłanki: działania lub zachowania dotyczą pracownika lub skierowane są przeciwko niemu oraz są długotrwałe, a także uporczywe i polegają na nękaniu lub zastraszaniu, a celem oddziaływania jest poniżenie lub ośmieszenie pracownika, odizolowanie go od współpracowników lub wyeliminowanie z zespołu. W efekcie prowadzonych działań u pracownika występuje zaniżona ocena przydatności zawodowej, a także poczucie poniżenia czy ośmieszenia albo odizolowanie lub wyeliminowanie go z zespołu współpracowników.
Jeżeli powyższe przesłanki zostały spełnione mamy do czynienia z mobbingiem. W Pani przypadku, skoro nie biorą w nim udziału przełożeni, to w pierwszej kolejności radziłabym to im zgłosić problem, a dopiero jeżeli to nie przyniesie efektu wkroczyć na drogę sądową.
Zwrócić należy uwagę, iż to na pracodawcy ciąży obowiązek przeciwdziałania mobbingowi i to on ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą za skutki jego wystąpienia w zakładzie pracy.