Pani Mecenas,
ze względu na całkowitą niewypłacalność chciałbym złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości. Czytałem, że pod koniec marca mają się zmienić przepisy dotyczące upadłości. Jakie to będą zmiany? Czy lepiej złożyć wniosek przed czy po zmianach?
Istotnie, w dniu 24 marca br. wchodzi w życie nowelizacja ustawy Prawo upadłościowe. Według obowiązującej regulacji, dłużnik będący osobą fizyczną, który nie prowadzi działalności gospodarczej, może wystąpić z wnioskiem o ogłoszenie upadłości. Podstawą ogłoszenia upadłości przez sąd jest uznanie wnioskodawcy za osobę niewypłacalną czyli taką, która utraciła zdolność wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Sąd Najwyższy precyzuje, że krótkotrwałe wstrzymanie płacenia długów wskutek przejściowych trudności nie jest podstawą ogłoszenia upadłości, gdyż o niewypłacalności można mówić dopiero wtedy, gdy dłużnik z braku środków przez dłuższy czas nie wykonuje przeważającej części swoich zobowiązań. Dodatkowo, ustawodawca jako warunek konieczny stawia rzetelność wnioskodawcy, co oznacza, że osiągnięty przez niego stan niewypłacalności nie może być skutkiem umyślnego działania lub rażącego niedbalstwa. Wymaga się ponadto, aby dłużnik nie dopuścił się pogłębienia stanu niewypłacalności w ten sam sposób. Do tej pory, jeżeli sąd stwierdził, że doszło do umyślnego działania po stronie wnioskodawcy, jego wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej był oddalany.
Nowelizacja ustawy przewiduje zmiany m.in. na etapie rozpoznania wniosku. Od 24 marca 2020 roku sąd będzie zobligowany jedynie do sprawdzenia czy dłużnik jest uprawniony do złożenia wniosku oraz czy jest niewypłacalny. Skład orzekający nie będzie zmuszony do badania na tym etapie czy dłużnik ponosi winę za doprowadzenie lub pogłębienie stanu niewypłacalności. Po zmianach ta kontrola będzie odbywać się dopiero na etapie ustalania planu spłat, który również uległ modyfikacji. Według obowiązującego stanu prawnego okres spłat wynosił od 2 do 3 lat, zaś po nowelizacji termin ten ulegnie wydłużeniu od 3 do 7 lat. Tym samym, im mniej rzetelny był wnioskodawca, tym z dłuższym terminem spłaty będzie musiał się liczyć. Należy zauważyć jednak, że według wcześniejszych przepisów dłużnik, któremu można przypisać wysoki stopień winy miałby problem w ogóle z uzyskaniem orzeczenia o ogłoszeniu upadłości. Nadto, nowe przepisy rozszerzyły katalog wnioskodawców także o osoby fizyczne, które prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą.
Należy spodziewać się znacznego wzrostu liczby składanych wniosków o ogłoszenie upadłości, podobnie jak większej liczby tych, które zostaną uwzględnione. W obecnej sytuacji należałoby rozważyć z profesjonalnym pełnomocnikiem, która z procedur będzie dla Pana bardziej korzystna, zważywszy chociażby na przyczyny osiągnięcia stanu niewypłacalności.